czwartek, 30 grudnia 2010

Dzień dobry!
Przydałoby się nadrobić czas co to mnie tu nie było. Dnia wczorajszego około godziny 14 wybrałam się do Natalii i nam odwalało, a opisać się tego nie da. Po powrocie do domu oglądałam z Olką Harrego Pottera, nawet nie wiem która to część była, bo ja nigdy nie oglądam tego po kolei, ale z racji, że tej jeszcze nie widziałam uznałam że oglądnę. No a potem poszłam spać, około północy się przebudziłam i zaczęłam rysować (?) i narysowałam jakąś babkę z profilu, ale nie wiem jak bo ja za chuj nie umiem rysować profilu, potem nie spałam aż do 3 i zaczęłam czytać książkę i coś mi stukało w ścianie i srałam ze strachu, no i wreszcie koło godziny 4:30 poszłam spać. Śniło mi się że pożyczałam Natalii stanik. Moja bania jest zryta, a teraz lecę się przypatrzeć temu co stworzyłam w nocy ; o


wtorek, 28 grudnia 2010

Więc tak poszłyśmy po ciemku na sanki nie mogąc znaleźć górki bo jakieś buraki posadziły na niej bezczelnie buraki! i łaziłyśmy po śladach psów i po czyich polach robiąc z tymi sankami z dobry kilometr w końcu zaczęłyśmy się turlać i tak nie będę komentować jak szłyśmy do sklepu zaglądając ludziom na aut XD Jesteśmy chore psychicznie i wolę nawet nie pisać co robiłyśmy na tej drodze dla traktorów, everybody love wiocha <3
Kuźwa, z nikim innym nie ma takich jaj i nikt mi nigdy nie będzie tak bliski piczo! Moja Gaba mój krasnal w koturnach żony i burak z co się tutaj dzieje?
-aleś se czapkę ubrał
-no fajna taka
-a szaliczek do tego masz ?
-no mam tutaj, Gabrysia mówi że jest pedalska
Wysiadłam w tym momencie

Dzisiaj z mą Gabrielą na sanki !
Idiotko, czy ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie, jak ja się za Tb stęskniłam ?!
Widać że mi się dzisiaj nudzi, oto efekt tej nudy :
Boje się moich snów, śniło mi się że były dwa wymiary i w jednym mieszkali normalni ludzie, a drugi to był taki świat gdzie wszystko mogło się zdarzyć i mnie do tego świata wciągnęło, tylko, że to wcale nie było takie idealne, na początku latałam sobie na chmurkach i robiłam wszystko co chcę, ale wszystko obróciło się przeciwko mnie. Byłam strasznie mała i jakiś gość mnie zatrudnił na służącą i chciał okraść moją rodzinę, więc ja do nich dzwonię, tylko ciężko było, bo to inny wymiar był i połączenie było słabe. Gość wziął mnie i zaczął targać za włosy, to ja wylałam mu gorącą herbatę na koszulę, on chciał mnie oblać, ja zaczęłam się drzeć 'kurwo dotknij mnie tylko, a popamiętasz!' znowu mnie zaczął targać, to ja mu jebłam w twarz i miałam jeszcze więcej herbaty w dzbanku to wylałam mu na twarz i 'co kurwa chciało się ze mną zaczynać ' i spierdoliłam i się przenosiłam do domu przez jakiś portal otworzony ciastkami do psa, które były gołębiami grającymi czerwone i bure ? To już jest tak nieogranialna część snu. Natalia ma racje ja sie agresywna zrobiłam  ; o


a tu coś na poranne pobudzenie, kocham teledysk XD

sobota, 25 grudnia 2010

W życiu czasami przychodzi taki dzień, że po prostu, nie pozostaje do zrobienia, nic innego, jak tylko położyć się na swoim fioletowym prześcieradle, zaraz koło pamiętnika i mp3 i zacząć płakać, płakać tak rzewnie i rozpaczliwie, żeby wydarły się z ciebie te wszystkie cierpienia, ale nie dość głośno, aby ktokolwiek o tym wiedział. Wiem coś o tym, bo bądź, co bądź, zagęszczenie takich dni w moim kalendarzu, już niedługo osiągnie stan krytyczny i dodam jeszcze - w tym wszystkim najlepsze jest to, że nie mam zielonego pojęcia dlaczego? Przecież wszystko jest w jak najlepszym porządku, radzę sobie sama, mogę przytulić się do pluszowego misia, pocałować lusterko i wpatrywać się przez wiele godzin w plakat z ulubionym aktorem. No a teraz proszę powiedz? Na ile oceniasz moje zdolności w udawaniu, że wszystko jest ok?

Śmieszna jestem i to bardzo, od 15 min siedzę na gg klikając cały czas, twoje imię na liście, ale w końcu je wyłączam, bo nie mam pojęcia co mogłabym napisać. Taka prawda, sama sobie zrobiłam blokadę, ale w sumie to się cieszę, że ją mam, to w pewnym stopniu pozwala zmniejszyć ilość moich problemów, wielka szkoda, że ta bariera wyniszcza mnie doszczętnie od środka, dzień, po dniu, dzień po dniu coraz bardziej. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam w domu, czas mi tu za szybko leci i sama za bardzo nie wiem, co robię cały dzień poza tęsknieniem za wszystkimi. Będę miała za dużo do nadrobienia, wiem że niby są telefony, ale to nie to samo.
Oglądałam sobie Artura i Miminki, a potem Barbie i dziadek do orzechów, chyba mi się coś z głową dzieje naprawdę cały czas gadam sama do siebie teksty typu 'o nie król myszy jest za Tobą Eryku uważaj!' albo 'o małe wróżki przeniosą ją przez ocean, ale kurwa zostawili konia' film się kończy a ja 'no kurwa gdzie jest ten koń !?' nie jest dobrze nie jest, ja chce do ludzi, bo u mnie w domu nie jest normalnie ahaha :D
Chciałam iść na pasterkę to mi nie pozwolili ! -,-

Ja sobie wczoraj szukam 1 gwiazdki a tu taki widok.

piątek, 24 grudnia 2010

Kocham wigilię, jeden dzień bez kłótni i ogólnie to w cholerę rzeczy bym tu napisała, ale nie mam siły. Ostatnio miewam bardzo ciekawe sny, takie realne, że aż wierze że to prawda, a potem się budzę i tak mi smutno, bo jednak nie ma nikogo obok (chyba że liczyć Czarusia, mój misiek) no i ten teges, zabierasz mi stanowczo za dużo czasu zupełnie o tym nie wiedząc. Każda myśl, każda chwila, sama już się dziwię jak ja wytrzymuję, ale zamierzam się tak męczyć do końca życia, no i ciekawe kiedy ten koniec będzie?

Świątecznie :D
kliknij to będzie lepiej widać XD

babeczki mojej mamy
jak jej się chce?
 niebieska polewa na babeczki, sama robiłam !
 Zimne ognie ! I <3 it
Robercik:
 Zuzia
 Tata

 Mama


A tu ze szkoły
od lewej Zuza, Gaba, Maryśka, Nat i ja <3



czwartek, 23 grudnia 2010

Wczorajsze lodowisko wymiata.
Mój drogi, ryjemy Ci równo banie, ale sam tego chcesz.
Jakbym tu miała opisać wszystko co się działo, to bym nie dała rady, i tak najlepsze były kawały Gaby o wieśniakach, rozkminki o tym jakby wyglądało nasze dziecko i lód z ryb w tesco, no i oczyścicie smsy z wyznaniami miłości, później lans pod autem i dialog w biedrnonce
-Gabe wkurwia jak ktoś mlaska, albo dłubie z zębach
-ahahaha
-hmm.. no wiesz mnie z kolei wkurwia, jak mnie ktoś dotyka stopą
-ahahahah ! <kucnął na środku przejścia i zalewa>


Ei to nie fair! My nawijałyśmy przez 2 godziny, a tylko 'ahahaha' no i jak to było 'no patrz człowieku po co Ci te inne wieśniaki masz nas!'

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Mam na jutro sprawdzian z geografii i poprawiam muzykę i nauki tyle, że ja pierdole, a Natalia do mnie na noc przychodzi, z czego jasno wynika, że się nie nauczę nic :)

Kurwa mać!
Przepraszam za słownictwo, ale to jedyny komentarz jaki pojawia się w mojej głowie, jak na Cb patrzę i przypominam sobie wszystko tak od początku aż do końca, no i żeby nie było to wcale nie jest takie wściekłe kurwa mać, tylko takie kurwa mać, ja chyba nie mam mózgu, a nie no na pewno już go nie mam.

Czochranie !

niedziela, 19 grudnia 2010

piosenka na dziś, polecam i teledysk kocham
Dlaczego mi się śnisz? Pojebało?
Miejsca w pamiętniku mi brakuje, przestań!
Wczoraj cały dzień, nie żartuje cały sprzątałam, ale jestem zadowolona, bo mam taki cudny porządek w domu, że ho ho. Dzisiaj idę do Natalii, będziemy piec babeczki i już nie mogę się doczekać, namówię, ją żebyśmy oglądnęły Borata, kocham to XD. Jeśli Gaba raczy wreszcie wstać z łóżka i włączy telefon, to też pójdzie, bo inaczej zapomni, że obiecała przyjść, tak tak kochamy dałny.
Ei bardzo ciekawy sen miałam, bo mi się nos zatkał i nie mogłam oddychać, to mi się śniło, że byłam w kinie i jakiś gaz się ulatniał i jako jedyna, z pewna osobą, zdążyłam uciec i się obudziłam, jak był taki bardzo fajny moment .. ;* a potem jak mi się znowu udało zasnąć, śniło mi się że byłam jakąś ki chuj wie super bohaterką.

a tak wgl. to obczajcie jaka ja chuda byłam i jakie zombie ze mnie było ; o

piątek, 17 grudnia 2010

Obiecałam Natalii, że dodam, nie za bardzo ogarniam dzisiejszy dzień, ale dziękuję wam ze niego Gaba i Nat, jesteście kochane, nie wiem jaki ja bym miała teraz humor bez was. To co się u mnie dzisiaj działo, to tego niee.. nie da się opisać, żadnym normalnym ludzkim sposobem.

Kurwa .! Dlaczego mi tak serce zaczęło napierdalać, jak źle przeczyłam to jedno zdanie?
 Rozumiesz? Jedno takie o zdanie i mieszasz mi w głowie na kolejną resztę mojego życia! Przestań się patrzeć na mnie tymi swoimi oczami ! :< bo za bardzo je uwielbiam

środa, 15 grudnia 2010





Jakieś od Natalii, kocham te zdjęcia, jakoś tak inaczej wyglądałam.
Testy bez komentarza, mimo że poszło nieźle.
Potem dostałam głupawkę z Gabą 'Dominiiiik! ahahaha daj ahaha mi ahaha hajs !!' no i bez komentarza. Ei taki akcje, to tylko z nią, z nikim innym sie tak nie rozumiem, dodatkowo ostatnio czytamy jeszcze sobie w myślach. Kocham Cię za wszystko i za to że mi potrafisz wygarnąć jak robię coś źle, bo od tego są przyjaciele, nie tylko od słodzenia <3
No i wgl, to dzisiaj mi Natalia wyłączyła mozg i na biologi pisałam opowieść o burakach (?)

wtorek, 14 grudnia 2010

Jutro te całe testy, siedzę i powtarzam środki stylistyczne, ale jestem tak nie wyspana, że nic w tego nie wiem. Jak się woli siedzieć na gadu i pisać, zamiast się uczyć to tak jest 'dopiero 22 zostań jeszcze' pewnie zostaję, tylko, że ja muszę wstawać wcześniej i proszę brać to pod uwagę, ogólnie to z tego co widzę większość osób zasypia dzisiaj na stojąco, bądź siedząco.
Nie radzę sobie z natłokiem wszystkiego, to nie na moje siły, ale ciągle szukam jakiegoś punktu zaczepienia i nie poddam się, mimo, że dużo osób właśnie na to liczy.

poniedziałek, 13 grudnia 2010





Natalia robiła zdjęcie :)
Dzisiaj sama nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, bo moje myśli skupiały się tylko i wyłącznie na jednym. Gaba na wf trochę mnie rozweseliła, wiecie co nie opiszę tutaj czym, bo i tak większość osób by tego nie pojęło, nawet Natalia patrzyła się jak na chore umysłowo dzieci. Przyszłam do domu i znowu sama nie wiedziałam co mam robić, aż do rozmowy z Natalią o tym że trzeba się wybawić i wtedy od razu zamuła mi przeszła tak od razu, dziękuję Ci i powiem Ci że masz racje, na odpowiedzialność i inne pierdoły mam jeszcze czas :D

niedziela, 12 grudnia 2010

po pierwsze ktoś mnie prosił o dodanie klik
No więc witam, wstałam sobie, przemyślałam mój sen i uznałam, że ja sobie sama ryje banie bardziej jak cokolwiek.
Byłam u Natalii wczoraj wieczorem i sama nie wiem co mi odjebało, mam od teraz własnego ducha, któremu nadałam pewne imię, na cześć pewniej osoby i w sumie fajny był ten duch, tylko jak oglądałyśmy horror Natalia się na mnie darła kiedy z nim gadałam. Nic nie przebije akcji, oglądamy film coś zwaliło krzyż ze ściany, cisza, a ja nagle 'Gdzie jest krzyż?!' Wiesz co o wiele bardziej wole ratować Tobie sobotę, niż marznąć na lodowisku :)

Jakoś z telefonu, kiedyś mi się nudziło i robiłam loki :D

+ przez Natalie kocham ten teledysk  klik

sobota, 11 grudnia 2010

Ogarnijcie zdjęcie, mój tata robił, ei kurde jak on potrafi coś takiego wyczarować zwykłą cyfrówką ?

Oglądałam sobie wczoraj Alicje w Krainie czarów i o matko boska jezu chryste, jak moje siostry to oglądały to pewnie gówno z tego wiedzą, to trzeba tak rozkminiać, że sama ledwo dałam radę. Tyle ukrytych wątków, cudny film polecam nie tylko dla dzieci ;)
Idę dzisiaj do Natalii, bo nie może wyjść, to ją podratuję moim towarzystwem, które w mojej osobistej opinii jest wręcz dobijające.

wtorek, 7 grudnia 2010

Tak !
Właśnie tak, kocham filmy o przereklamowanej cukierkowej miłości, kocham płakać, patrząc na to wszystko, a potem nie spać przez pół nocy myśląc, jakby to było cudownie, jakby taka prawdziwa miłość istniała. No bo w sumie gdyby istniała, to rzeczywiście było by o co walczyć, czyż nie? Los sprawiłby że spotkacie się w zupełnie nieoczekiwanym momencie, później przez różnego rodzaju perypetie lub głupotę jednego zostalibyście rozdzieleni, aż w końcu po prawie całkowitej utracie nadziei, nadszedł by czas na postanowienie 'przecież kocham muszę walczyć' i byłby happy end. Ach jak to by było cudownie gdyby ta cała miłość była, niestety to tylko kolejna bajka, zupełnie taka jak o świętym mikołaju, faszerują nas tym od dziecka, a potem nagle musisz się pogodzić ze smutnym faktem, niektórzy nie potrafią się z tym pogodzić wcale.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mhmmm !
Mega Mega Mega dzień.
Bez pierdolenia, to wielki skrót, dostałam od Gaby na mikołaja ręcznik z Hany Montany, robiłyśmy z nim szał n meczach w szkole, potem zdarłam sobie gardło od kibicowania ! 'do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy 3f!' Potem walka na perfumy z naszymi kochanymi kolegami z 3a i tak was kochamy.
Uzależniłam się od czekolady ; o

Tusiek jest za dobry w snake! :<
Ocho idziemy na ustawkę kochany !