wtorek, 7 grudnia 2010

Tak !
Właśnie tak, kocham filmy o przereklamowanej cukierkowej miłości, kocham płakać, patrząc na to wszystko, a potem nie spać przez pół nocy myśląc, jakby to było cudownie, jakby taka prawdziwa miłość istniała. No bo w sumie gdyby istniała, to rzeczywiście było by o co walczyć, czyż nie? Los sprawiłby że spotkacie się w zupełnie nieoczekiwanym momencie, później przez różnego rodzaju perypetie lub głupotę jednego zostalibyście rozdzieleni, aż w końcu po prawie całkowitej utracie nadziei, nadszedł by czas na postanowienie 'przecież kocham muszę walczyć' i byłby happy end. Ach jak to by było cudownie gdyby ta cała miłość była, niestety to tylko kolejna bajka, zupełnie taka jak o świętym mikołaju, faszerują nas tym od dziecka, a potem nagle musisz się pogodzić ze smutnym faktem, niektórzy nie potrafią się z tym pogodzić wcale.

2 komentarze:

  1. pewnie dlatego, że załapałaś zawiasa kgrh ! : o nie rycz idioto :< aj lov wrajting tak : o < 33333 | nie pisz tak mądrze :<

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli lubisz płakać na filmach to polecam 'Last Song' cyz jak kto woli "Ostatnia piosenka' Co prawda z Miley cyrus. : D ale film naprawdę dobry : ))

    OdpowiedzUsuń