czwartek, 21 kwietnia 2011

Zdjęcie, ale fajnie stanęłam sobie przy ścianie . ha .
Wczorajszy dzień był zajebisty, pomijając akcję Benego w rzece, w 100 % udany.
Natalia jest napaleńcem ; o
Taka mała miczitanka mi się spodoboła, takie wielkie pióro miała, ona taka mała. Taka mała, takie pióro, takie pióro, taka mała. <3
wczoraj nie napisałam nic, bo nie miałam siły, padłam na łóżko z komórką w łapie i o 2 w nocy przez przypadek dzwoniłam do Emilii.
No właśnie a dzisiaj zakupy z Emilią i Gabą.

1 komentarz:

  1. ahaha, ja nie jestem żadnym napaleńcem ! :< a ta piosenka sie mnie uczepiła i sie odczepić nie chce XD nat.

    OdpowiedzUsuń