poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Szmaragdowe pazurki <3
Nie wiem czemu ludzie się na mnie dziwnie patrzą, jak oryginalnie nazywam kolory
Znowu mam grzywkę, Gaba mi wczoraj bez zapowiedzi ją uciachała.
Kocham ją za to, że nie spierdoli mi całkowicie włosów jak fryzjerka  i ogólnie to kocham ją za wszystko i za nic. Na zdjęciu praktycznie zero makijażu, tylko fioletowy tusz i tak mi dobrze. Pierdolić.
No i co testy jutro ?
Szczerze nie przejmowałam się nimi do teraz i cały czas jakoś mnie to nie rusza, ile umiem tyle umiem, do ekonoma i tak się dostanę, na pewno nie zjebie sobie nimi całkowicie przyszłości, bo trochę tej wiedzy jest. Powtórzę sobie teraz coś.

a po testach  uhuhuhu :

1 komentarz: