sobota, 2 kwietnia 2011


No popatrzcie tylko komu się nudzi i znowu zacznie pisać te pierdoły :)

co mam sobie powtarzać, przez najbliższy czas :
nie mieszaj!
nie mieszaj!
nie mieszaj!

Coś do zrozumienia dla postronnego czytelnika? no niech będzie.
Przez cały czas starałam się zrozumieć życie i jestem tym tak zmęczona, że zostaję przy tym co wiem, nie szukam dalej. Żyję, może bardzo ciekawie, może tylko z dnia na dzień, może byle do piątku, ale żyję. Zostawiłam wszystko gdzieś w tyle, dobrzy znajomi, którzy nie byli w rzeczywistości tacy dobrzy, nie chcieli mnie gonić, pomyśleli niech biegnie przed siebie głupia, będzie żałować. Ludzie, dla których naprawdę coś znaczę wyruszyli ze mną i może doszli do wniosku, że ta gonitwa za życiem nie jest taka ciekawa, ale są ze mną i wiedzą, że ich kocham.
Bardzo tęsknię, ale rozumiem, że tak musiało być.

1 komentarz: