czwartek, 11 listopada 2010

tres

Zdjęcie z folderu który bardzo twórczo nazwałam 'Nat robiła, Nat jest bogiem'
Od jakiegoś czasu wprowadziłam sobie nowe zasady które niszczą moja zdrowie psychiczne, zasady mówiące: nie powiedz za dużo i miłość nie istnieje, wyżerają mi mózg i tłamszą moją oryginalność, która co jakiś czas robi wielkie bum i zaczynam zachowywać się jak dziecko z adhd mówiące wszystko co ślina na język przyniesie, przepraszam moi drodzy, ale już dość wam życia zmarnowałam, teraz sobie pocierpię.


Spędziłam bardzo miły dzień z Natalią, podczas którego miałam jakiś dziwny napad dobrego humoru, objawiający się nadpobudliwością nerwową, oł aj lajk it.
 Nie chce mi się opisywać co się działo, ale dużo. Akcje nie do opisania, o tak nie do opisania.



2 komentarze: